ŁOSOŚ W CIEŚCIE FRANCUSKIM ZE SZPINAKIEM I FETĄ.




Łososia lubią chyba wszyscy, a jeśli nie, to na pewno większość z tych, co ryby jedzą. Także należę to wielbicieli
łososia, a kiedy jest on naprawdę dobrze zrobiony, nie potrzebuję nic innego do szczęścia.
Natomiast połączenie fety ze szpinakiem także znane jest i zapewne lubiane. Tak więc, dwie pyszne pozycje w jednym daniu,
wszystko okraszone pakiecikiem z lekkiego, chrupkiego ciasta francuskiego. Nie mogło nie smakować!


Dzisiejsza propozycja to taka, którą wielu zna, nie dziwi ani nie budzi zachwytu. Mimo to, łapie za serce swoim smakiem,
oszałamia zapachem i intryguje różnością w konsystencji każdego"elementu". Miękki, papkowaty szpinak, kawałki
rozpływającego się w ustach sera, miękka i delikatna ryba, a także chrupkie ciasto francuskie. Tak podanego łososia
mogę zjeść hoho i jeszcze więcej. Pysznie, acz klasycznie. I wiadomo, że większości z konsumentów zasmakuje.




ŁOSOŚ W CIEŚCIE FRANCUSKIM ZE SZPINAKIEM I FETĄ.

na 8 sakiewek

250 g świeżego łososia (część środkowa)
400 g szpinaku (może być mrożony)
200 g sera feta
2 ząbki czosnku
2 opakowania ciasta francuskiego
1 jajko


Łososia pozbawiam skóry, kroję na osiem równych kawałków.
Każdy płat ciasta francuskiego dzielę na 4 szerokie pasy.
Szpinak wrzucam do rondelka. Kiedy zacznie się smażyć, dodaję
zmiażdżony, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz rozdrobnioną
fetę. Duszę razem do momentu, aż sok ze szpinaku się zredukuje.
Studzę masę, wyłożona gorąca na ciasto spowoduje jego stopienie się.

Na każdy pas wykładam porcję wystudzonego szpinaku z fetą, układam
kawałek ryby i zawijam, zlepiając dokładnie z każdej strony.
Postępuję tak ze wszystkimi pasami ciasta.

Rozgrzewam piekarnik do 200 stopni.
Na dużej blasze wykładam papier do pieczenia, układam sakiewki 
w odstępach od siebie (ciasto urośnie). Jajo rozbełtuję i wszystkie
porcje smaruję nim z wierzchu. Wkładam do piekarnika.

Piekę prze 20-30 minut, aż wierzch ciasta będzie pięknie zrumieniony.
Podaję z pomidorami lub dobrą surówką.


SMACZNEGO!




Pozdrawiam,
Karmel-itka

Komentarze

  1. pyszna propozycja! wiem co upiekę sobie w ramach środowych rybek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jedne z moich ulubionych sposobow przygotowania lososia - ciescie francuskim ;) prezentuje sie super pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takiego łososia właśnie :)) Jest to dla mnie połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym jeść więcej ryb, te z dzieciństwa nie kojarzą mi się zbyt dobrze. Mimo, że teraz już wiem ryby są przepyszne, to nadal są dla mnie kulinarnym tematem do zgłębienia. Łososia kocham w każdej postaci i przyrządzam najczęściej. I szpinak też kocham, zawsze go kochałam, nawet jako dziecko - moja mama robi najlepszy na świecie:). Do tego ciasto francuskie i ser feta, idealne połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wstyd przyznać, ale jeszcze nie jadłam łososia. Może dlatego, że nie przepadam po prostu za rybami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak samo robię i jest pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie obiadki ;) Łosoś pieczony mi smakuje, choć długo musiałam się do niego przekonywać. Wędzony za to do dziś mi jakoś nie podchodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. takie obiady to bym mogła jeść co chwila, szczególnie z łososiem i szpinakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam! I wcale nie żartuję. Cudowne połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko co lubię, cudowna kombinacja!!! Mniam!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja rzeczywiście lubię wszystkie składowe i nie podardziłabym ich połączeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wygląda!! Na pewno przepyszny, chętnie bym zjadła!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniam! Od dawna mam takie połączenie w planach, ale jakoś nie mogłam się zabrać! Ale oficjalnie czuję się natchniona!

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje klimaty, muszę kiedyś spróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdziemożna kupic łosia ?

    OdpowiedzUsuń
  16. a można to z czymś podac jeszcze? jakieś zapiekane ziemniaczki czy sałatka? :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią!