I znów ta truskawka. SERNIK Z TRUSKAWKAMI.

Truskawka, znowu!
Zaczął się sezon, ceny spadają (mam na dodatek taniego "dostawcę"),
na ogrodzie też już się poczęły pojawiać. Wykorzystuję to w tym roku po całości,
aby nie zmarnować truskawkowego sezonu.

Truskawki uwielbiam. Nigdy nie zapomnę smaku świeżych, czerwonych i pachnących,
polanych słodką, zimną śmietanką w upalne dni. Pałaszowane pod starą jabłonią.
co prawda, obecnie szukam czegoś bardziej wyrafinowanego.. tyle, że właściwe po co?
Najlepiej smakują te najprymitywniejsze rozwiązania.
Im mniej składników, tym bardziej mogę cieszyć się głębią smaku głównej bohaterki.

I serniki bardzo lubię. Postanowiłam połączyć... smak sernika z sezonową euforią
na truskawki. Kwintesencja przyjemności.

Sernik jest niezwykły w smaku. Delikatny, waniliowy, a świeże truskawki dodają mu
przewrotności.
Zjadłam kawałek na ciepło - nie mogłam się opanować.
Lekki, luźny, gorący... Polecam każdemu takie doświadczenie.

SERNIK NA HERBATNIKACH Z TRUSKAWKAMI.

(przepis na sernik z... nie pamiętam,

truskawki są pomysłem autorskim)

1 kg białego sera (u mnie jak zawsze, nie mielony)

2 łyżki mąki ziemniaczanej

1/2 kostki masła

6 jajek

aromat waniliowy

szklanka cukru

herbatniki na wyłożenie formy

Żółtka oddzieliłam od białek., utarłam je najpierw z cukrem, potem z miękkim masłem na

jednolitą masę. Połączyłam z serem, dokładnie wymieszałam. Białka ubiłam na sztywną

pianę i stopniowo dodawałam do masy, delikatnie mieszając. Na końcu dodać mąki i waniliowy

aromat.

Rozgrzałam piec do 180 stopni.

Herbatnikami wyłożyłam spód formy, którą najpierw wyłożyłam papierem

do pieczenia. Łyżką przekładałam masę, aby herbatniki się nie uniosły. Wyrównała.

Truskawki przepołowiłam. Poukładałam na wierzchu, lekko obsypane mąką,

wstawiłam blachę do pieca.

Smacznego!