Idziesz chodnikiem i ani się nie spostrzeżesz, już leżysz. Sól, piach czy popiół nie mają racji bytu, ślisko jak na lodowisku. Samochody na zakrętach kręcą się wokół własnej osi, widzisz przerażenie na twarzy kierowcy, który nie może zapanować nad samochodem. Na szczęście mu się udaje i rusza w dalszą trasę, swym żółwim tempem. Słyszysz sygnał karetki, ale nawet ona się nie pospieszy.
Nie ma to jak zima.
A na mróz i zimno najlepsze jest coś rozgrzewającego i sycącego. Na przykład gulasz wieprzowy, z dużą ilością mięsa, pikantny i bardzo smaczny. Od razu zapominasz o tym, co dzieje się za oknem.
GULASZ WIEPRZOWY.
/własny; współpraca z Winiary;/
500g mięsa wieprzowego (może być gulaszowe)
słoik ogórków kiszonych (ok.8-9 sztuk)
2 duże cebule czerwone
opakowanie Winiary Pomysł na...Gulasz
mały słoiczek koncentratu pomidorowego
mała papryczka chili
Cebulę obieram i drobno siekam, szklę w garnku na niewielkiej ilości oleju.
Papryczkę chili kroję w małe talarki, usunąwszy wcześniej nasionka.
Mięso, jeśli jest w kawałku, kroję w kostkę, wrzucam do cebuli i przesmażam.
Ogórki kroję w drobną kostkę. Wrzucam do mięsa, kiedy jest ładnie zrumienione.
Proszek z opakowania mieszam z 500ml zimnej wody, dobrze rozrabiam.
Wlewam do garnka wtedy, kiedy wszystkie składniki zdążyły się usmażyć
i wydzielił się z nich sok. Dokładnie mieszam, zagotowuję, po czym skręcam
gaz do minimum, dodaję przecier pomidorowy. Całość duszę około
1,5 godziny na małym ogniu, aby mięso skruszało, a smaki się złączyły.
Najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem bądź ugotowaną kaszą.
SMACZNEGO!
Pozdrawiam,
Karmel-itka
O! Widzę, że nie tylko u mnie w domu dodaje się do gulaszu kiszone ogórki (podobnie do sosu bolognese), ten dodatek fajnie "przełamuje" smak ;) Fajnie też sprawdza się wrzucenie kilku suszonych grzybów, polecam :)
OdpowiedzUsuńmy też dodajemy ogórki :D
UsuńZa mało "fajnie" w dwóch zdaniach widzę :D
OdpowiedzUsuńkiedyś wpadnę do Ciebie na obiad -.-' xD
OdpowiedzUsuńZuzka, wpadaj śmiało, ale najpierw się zapowiedz xD
UsuńZgadzam się, takie rozgrzewające jednogarnkowe posiłki, zimą są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny! Będę wpadać do Ciebie ;) już widzę że mi się tu podoba ;)
Lubię gulasz :) W moim występuje ciut więcej warzyw, za to ogórka nigdy nie dodawałam. Czy gulasz z nim jest kwaśny?
OdpowiedzUsuńnie, ależ skąd (jeśli nie przesadzimy z ogórkami,rzecz jasna). Po prostu zyskuje ciekawy smak, przełamany nieco kwaśnością. ale gulasz kwaśny nie jest :]
Usuńbardzo często robię, na zimę idealna:)
OdpowiedzUsuńCudny taki gulasz, pyszota :)
OdpowiedzUsuń