Osobiście uważam, że polędwica wyszła baardzo dobra! Nie jest trudna w przygotowaniu, a efektowna, inspirowana tą słynną polędwicą Wellington Gordona Ramsay'a. Jedyną kłopotliwością jest dopieczenie w środku dobrze francuskiego ciasta, dlatego jego warstwa nie może być zbyt gruba, abyśmy nie wyciągnęli z pieca na wpół surowego ciasta.
POLĘDWICA A'LA WELLINGTON.
/inspiracja z przepisów Biedronka, podaję ze zmianami /
/inspiracja z przepisów Biedronka, podaję ze zmianami /
500 g polędwicy wieprzowej (w kawałku nie za dużym)
opakowanie ciasta francuskiego
200 g pieczarek
8 - 10 plastrów szyki konserwowej
sól, pieprz,
łyżka musztardy
jedno rozbełtanie jajko
olej roślinny do smażenia
Polędwicę oczyszczam z białych błonek, płuczę, osuszam ręczniczkiem
papierowym. Następnie na rozgrzanym tłuszczu obsmażam z każdej strony
po około 1 minucie.
Pieczarki kroję w plasterki, przesmażam do momentu, aż puszczą sok.
Odcedzam je, po czym jeszcze raz przesmażam, aby się nieco zredukowały.
Następnie traktuję je blenderem, aby powstała pasta
i pozostawiam do wystudzenia.
Na desce rozkładam płat ciasta francuskiego, które smaruję rozbełtanym jajkiem.
Następnie układam plastry szynki podwójnie obok siebie, aby zachodziły, na
całej długości polędwicy i tak, żeby z łatwością można było owinąć
je wokół polędwicy. Na szynkę wykładam pieczarki, po czym na środek polędwicę.
Mięso smaruję musztardą, zawijam delikatnie szynkę i mocno
dociskam, by powstał dość ciasny pakuneczek.
Kolejnym krokiem jest już owinięcie tak przyrządzonej polędwicy ciastem
francuskim, też bardzo ciasno, dokładnie zaciskając, zaklejając miejsca
złączeń. Przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia
i obficie, bardzo dokładnie smaruję wierzch ciasta pozostałym jajkiem.
Wstawiam do piekarnika nagranego do 180 stopni i piekę 40 minut.
Po upieczeniu można od razu kroić i zajadać.
SMACZNEGO!
Pozdrawiam,
Karmel-itka
This looks absolutely impressive! Happy New Year to you!
OdpowiedzUsuńwellington kojarzył mi się z generałem i kaloszami, a tu proszę, jakie zaskoczenie:-)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńJa przed chwilą obrobiłam zdjęcia mojej wersji tej polędwicy - zgadzam się, że jest pyszna i wcale nietrudna :)
Wygląda bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńEfektownie to wygląda, idealne na śniadanie przy świecach.
OdpowiedzUsuńPiękny wstęp! W sam raz na książkę :) a polędwiczka prezentuje się bardzoo smacznie do tego colesław...hmm
OdpowiedzUsuńWyborne danie a wstęp mnie zaczarował. Uwielbiam gotowanie i pieczenia gdy cały dom już albo jeszcze śpi. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńzacne danie, na uroczystą kolację. Doczepie się tylko do jednego.... nie mogę rozpozpznać, co jest również na talarzu ryż, surówka, czy jedno i drugie ? tak czy owak, w każde z wymienionych zmianiłam bym na coś innego, na przykład ziemniaki z piekarnika. Tym bardziej, że można je zrobić jedym strałem razem z polędwicą. To oczywiście subiektywna opinia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapednda
Kasiu, na zdjęciu jest surówka. Dziękuję Ci za opinię i pomysł, następnym razem skorzystam z niego. Lubię, kiedy czytelnicy dzielą się swoimi spostrzeżeniami :]
UsuńBardzo ciekawie podana, wygląda przepysznie! :) Wykwintnie i z klasą, idealne danie na rodzinne spotkanie przy stole.
OdpowiedzUsuńPolędwica prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńTylko szkoda że ta szynka konserwowa się pojawiła... parmeńska powinna być
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam akurat dostępu do szynki parmeńskiej. Ale następnym razem myślę, że to nadrobię :)
Usuń