Słońce już znika za horyzontem, ale ciepło wciąż czuję w powietrzu. Zapach zbliżającej się wiosny, niemożliwe? A jednak. Co rano, kiedy wolno się spieszę na pociąg, ptasie trele poprawiają mi humor. Brakowało mi tego przez całą zimę.
Ta pulpeciki zna chyba już każdy, a jeśli nie, to przynajmniej większość osób. Zawsze smakują, zawsze się udają, niezmiennie podbijają serca nowych konsumujących. Łatwe w przygotowaniu, sycące i przypominające danie włoskiej gospodynii. Wystarczy dobrać odpowiednie zioła.
PULPECIKI Z KAPUSTĄ PEKIŃSKĄ W SOSIE POMIDOROWYM.
/współpraca z Winiary:/
na ok.15 pulpecików
pulpeciki:
500g mięsa mielonego
1 mała cebula biała
2 ząbki czosnku
3-4 łyżki bułki tartej
1/3 główki kapusty pekińskie
jajko
sól, pieprz,
łyżka suszonego majeranku
łyżka słodkiej mielonej papryki
łyżeczka koncentratu pomidorowego
olej roślinny do smażenia
pęczek pietruszki do dekoracji
Kapustę pekińską siekam dość drobno. Obieram cebulę, czosnek i również siekam.
Dodaję wszystko do mięsa, wrzucam przyprawy, wbijam jajko, dodaję bułkę tartą
i koncentrat. Wyrabiam gładkie ciasto, po czym formuję pulpety.
Na patelni rozgrzewam cienką warstwę oleju, smażę uformowane pulpety z obydwu
stron, aż smakowicie zbrązowieją. Odstawiam na bok.
sos pomidorowo-ziołowy:
2 opakowania sosu pomidorowego Winiary
500 ml wody
100 ml śmietanki 12%
bazylia suszona, oregano suszone,
1 cebula
1 ząbek czosnku
Cebulę i czosnek obieram, siekam i szklę na odrobinie oleju. Sos pomidorowy
przygotowuję według receptury na opakowaniu, ale z 500ml wody (obie paczki
razem!). Kiedy sos zaczyna powolutku pyrtać na gazie, wrzucam zioła,
dodaję śmietankę i zagotowuję razem. Do bulgoczącego sosu wrzucam pulpeciki,
gotuję chwilkę (ok. 3 minut) i podaję.
Serwuję z ugotowanym makaronem.
SMACZNEGO!
Pozdrawiam,
Karmel-itka
pyszności!
OdpowiedzUsuńmy również je uwielbiamy!
OdpowiedzUsuńinteresujące!
OdpowiedzUsuńlubię takie pulpeciki, aż dziw bierze, że tak dawno ich nie robiłam. Tylko sos robię samodzielnie, w sensie z puszki pomidorów pelati lub z butelki z przecierem pomidorowym. I też duuuużo ziół dodaję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika
Bardzo apetycznie się prezentują!
OdpowiedzUsuńZ pekinką to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie wypróbować ten patent z kapusta pekińską :)
OdpowiedzUsuńJakie mięso mielone? Wołowe czy wieprzowe?
OdpowiedzUsuńZwykle używam wieprzowego z łopatki lub szynki :) Ale drobiowe również zda tutaj egzamin.
Usuń