Chwytasz pałeczki w dłoń, wciągasz nitkę makaronu i momentalnie przenosisz się tysiące kilometrów od domu. Wyobraźnia buzuje, szumi w uszach, cierpną dłonie, a Ty widzisz jedynie tamten świat. Smukłe, niskie Chinki w czarnych włosach biegają po wiosce, mężczyźni w swych bambusowych kapeluszach ciągną osły i bydło. Gwar, pędzące riksze, a wszędzie ten charakterystyczny zapach chińskiej kuchni.
Dziś i ja przenoszę się do Azji, serwując iście azjatyckie danie. Delikatne spolszczone, ale starałam się zachować maksimum orientalności.
MAKARON MIE Z GRZYBAMI MUNG,
GROSZKIEM, BROKUŁEM I PĘDAMI BAMBUSA.
/własny;/
2-3 porcje
opakowanie makaronu Mie
150 g zielonego groszku
1/2 małego brokuła
1 opakowanie grzybów Mun krojonych
2 łyżki młodych pędów bambusa w paseczkach
1 łyżeczka zielonej pasty curry
1/2 szklanki śmietanki 12 %
3 łyżki oleju sezamowego
sos sojowy do smaku
świeżo mielony pieprz kolorowy
Makaron przyrządzam zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu.
Grzyby Mun zalewam gorącą wodą i odstawiam na 15 minut.
Brokuła dzielę na małe różyczki, blanszuję. Czyli wrzucam
na gotującą wodę, trzymam 3-4 minuty, po czym wyjmuję
i chłodzę w zimnej wodzie, by brokuły zachowały soczysty kolor.
Na patelni rozgrzewam olej sezamowy, wrzucam odcedzone grzyby.
Następnie dorzucam zielony groszek. Smażę wszystko razem,
wrzucam blanszowane brokuły i pędy bambusa. Przesmażam.
Następnie dodaję śmietankę, pastę curry, dokładnie mieszam.
Doprawiam sosem sojowym, pieprzem. Podduszam razem około
2-3 minuty. Podaję z makaronem Mie.
SMACZNEGO!
Pozdrawiam,
Karmel-itka
Bardzo smakowicie wygląda.
OdpowiedzUsuńach brokuł, grzybki mun uwielbiam, uwielbiam ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o takim makaronie, a cała kompozycja wygląda smacznie. :)
OdpowiedzUsuńzachwyciłaś mnie tym daniem:) iście moje smaki:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Proste, szybkie, na pewno bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńMuszę wyciągnąć woka. Pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńTo są moje smaki - przepysznie :-)
OdpowiedzUsuń