JOGURTOWIEC NA ZIMNO Z BORÓWKAMI.




Zapatrzona w słońce, zamyślona, rozmarzona, czekam. Miał przyjść już kwadrans temu, a ja sama siedząc w parku obserwuję inne pary. Zapomniał? Coś mu wypadło? Czuję wibrowanie telefonu. Spodziewam się najgorszych z możliwych słów.


Jako, że w diecie wegetariańskiej żelatyna jest niedopuszczalna, dzisiejsza propozycja jest dla tych, którzy nie żyją w ten sposób. Przygotowany na rodzinną schadzkę, przypadł wszystkim do gustu, więc śmiało mogę Wam go polecić. Cieszyli się, że więcej będzie dla nich :)
Dla wyjaśnienia: to, że przeszłam na wegetarianizm nie oznacza, że nie mogę gotować dla osób jedzących mięso. Jestem wegetarianką głównie ze względów zdrowotnych, a nie ideologicznych.

W planach mam zrobienie podobnego, ale z agarem.
Przepis powstał w ramach współpracy z marką Winiary.




JOGURTOWIEC NA ZIMNO Z BORÓWKAMI.
/własny; współpraca z Winiary;/


2 duże jogurty naturalne
1 mały jogurt naturalny
3 galaretki wiśniowe Winiary
2 opakowania petitków

1/2 szklanki świeżych borówek
2 galaretki jagodowe Winiary


Galaretki wiśniowe wsypuję do rondelka i rozpuszczam w połowie
zalecanej ilości (czyli w 2,5-3 szklankach wody), stosując się do wskazówek 
na opakowaniu. Gdy galaretka wystygnie, dodaję jogurt naturalny i dokładnie
mieszam. Tortownicę o średnicy 21/23 cm wykładam folią spożywczą,
a na dnie układam krakersy. Kiedy masa jogurtowa zacznie tężeć i będzie
mocno gęsta (ale nie sztywna), wylewam do tortownicy. Na wierzchu układam
borówki i wkładam do lodówki.

W tym czasie rozpuszczam galaretkę jagodową Winiary w 2 1/3 szklanki gorącej
wody i pozostawiam do wystudzenia. Wylewam na wierzch ciasta i schładzam
w lodówce przez około 2 godziny.


SMACZNEGO!




Pozdrawiam,
Karmel-itka



Komentarze

Prześlij komentarz

Cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią!