Spakowana walizka czeka już przy drzwiach. Aparat, kapelusz i ulubione okulary, a w otchłani ubrań ukryte błękitne trapery. Kieszeń pełna optymizmu i uśmiech na twarzy. Mogę jechać. Czeka mnie daleka droga.
Tak, dokładnie tak - to ostatni, przedwyjazdowy wpis. Wybieram się na zasłużone (tak przynajmniej sądzę) wakacje. Zakopane, przybywam! Jako, że kocham góry całym swym mieszczuchowym sercem i w przyszłości pragnę tam się osiedlić, z pewnością wraz z przyjaciółkami nie będziemy próżnowały, mamy zamiar zdobywać i pokonywać własne słabości.
Oby pogoda dopisała i nie trafił nas szlag od nadmiernego słońca.
Kto wie, może spotkamy się na szlaku? :)
KOKTAJL BORÓWKOWO-KOKOSOWY NA KOZIM JOGURCIE.
/przepis własny;/
na 2 porcje
3/4 szklanki borówek
100g jogurtu koziego
1 szklanka koziego mleka (można zastąpić krowim)
3 łyżki wiórków kokosowych
sok z 1/2 cytryny
ewentualnie golden syrup
Wszystkie składniki przekładam do wysokiego naczynia.
Miksuję blenderem.
Schładzam w lodówce, po czym podaję.
Golden syrup lub miód moża dodać w przypadku,
gdy ktoś woli zdecydowanie słodsze koktajle,
ja pominęłam ten element.
SMACZNEGO!
Pozdrawiam,
Karmel-itka
Kocham Zakopane i tęsknię za nim co roku. Może w tym i mi uda się tam dotrzeć, przynajmniej na to liczę. Ściskam i baw się cudownie!
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji!! :)) Zasłużyłaś na całkowity odpoczynek! Baw się dobrze :))
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda ten koktajl! ; )
OdpowiedzUsuńŚlicznie podany!
Chyba nie miałam okazji jeść takiego jogurtu :) Koktajl wygląda super!
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze!
OdpowiedzUsuń