Mniszek lekarski, potocznie pozywany mleczem, przez wielu uważany jest za chwast. W takim razie, skąd w nazwie "lekarski"? Ponieważ zawiera flawonoidy, flenolokwasy oraz karotenoidy. Obfituje również w potas, magnez, krzem i witaminy: C i B. Przy czym największe stężenie tych składników znajduje się w korzeniu, później w liściach, najmniej ich w kwiatach, które za to zawierają sporą ilość olejku eterycznego oraz nieco fitoestrogenu. Mniszek lekarski ma zastosowanie jako lek zwiększający wydzielanie żółci w chorobach wątroby i woreczka żółciowego. Podnosi również ilość wydzielanych soków trawiennych i zwiększenie ilości produkowanego moczu, ale to nie oznacza, że jest moczopędny.
Działa korzystnie na nasz układ odpornościowy, obniża poziom cukru we krwi, a soki jakie wydziela, przyspieszają gojenie się ran i regenerację skóry.*
NALEWKA Z MNISZKA LEKARSKIEGO
100 kwiatów mniszka lekarskiego
0,5 litra spirytusu
0,5 litra wody
0,6 kg cukru
Z wody i cukru gotuję gęsty syrop, studzę.
Kwiaty układam na białym papierze na słońcu, zostawiam na około 2 godziny,
aby pozbyć się robaczków. Następnie przekładam je do wielkiego słoja,
zalewam spirytusem i syropem cukrowym. Mieszam, szczelnie zamykam słój
i odstawiam na miesiąc w ciemne i chłodne miejsce, co jakiś czas mieszając.
Po tym okresie zlewam alkohol znad kwiatów, przefiltrowuję przez gazę,
rozlewam do butelek. Można się raczyć pyszną, leczniczą nalewką.
NA ZDROWIE!
* Informacje pochodzą ze strony : http://poznajziola.pl/ziola/mniszek-lekarski-144.html
Pozdrawiam,
Karmel-itka
Jaka szkoda, że przepis dodany tak późno, bo aby zrobić nalewkę trzeba poczekać aż do wiosny! :(
OdpowiedzUsuńniestety. całkowicie zapomniałam o tym przepisie! I dopiero wczoraj, przeszukując zasoby twardego dysku, wpadły mi w ręce. Też żałuję, ale niestety, skleroza...
UsuńA ja właśnie przeczytałam i idę rwać mlecze ��
OdpowiedzUsuńpędź, co sił w nogach! ;)
UsuńKwiaty zerwane czekam aż wyjdą z nich wszystkie żyjątka i biorę się za robote
OdpowiedzUsuńPolecam i czekam na informację o efekcie końcowym! :)
UsuńWitam. Dzięki za przepis. Mam pytanie, czy można zrobić nalewkę z suszonych kwiatów mniszka i ususzonego korzenia tego kwiatu? W zielarskim dostałem je w takiej formie. Sam nie eiem,czy da to dobry efekt. Proszę o opinię eksperta :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy za tak późną odpowiedź - do przepisów z mniszka zawsze używam świeżych kwiatów. Z suszonej wersji nie korzystałam, tym samym nie wiem, jaki byłby efekt końcowy.
Usuń