Wakacje, mam wreszcie wakacje! Ostatni egzamin, stres, brak snu, wszystko w końcu wróci do normy. A ja do pracy i do gotowania ;) Musimy to uczcić! Ten ciężki czas, ostatnie 2 miesiące to była prawdziwa walka. O sen, o przetrwanie.
Idealny na podsumowanie tego trudnego (właściwie) roku akademickiego będzie lekki, zdrowy, ale jakże słodki deser jogurtowy z amarantusem i morelami, na które aktualnie mamy sezon. Uwielbiam te żółto-złociste kule, pachnące latem i słońcem. Zdecydowanie to jest to!
DESER JOGURTOWY Z MORELAMI I AMARANTUSEM
(6 osób)
- 500 g jogurtu naturalnego
- 2 łyżki posiekanych liści świeżej mięty
- 2-3 łyżki miodu (jasnego o delikatnym smaku, najlepiej akacjowy lub wielokwiatowy)
- 12 łyżek amarantusa ekspandowanego
- 6 dorodnych moreli
- (ewentualnie 1 łyżeczka płynnego miodu)
- kilka listków świeżej mięty do ozdoby
- Rozgrzewam piekarnik do 160 stopni.
- Morele płucze pod bieżącą wodą, kroję na pół i usuwam pestkę. Układam je w naczyniu żaroodpornym i podpiekam 3-5 minut. Można polać je nieznacznie miodem, który w połączeniu ze sokiem stworzy fajny sosik.
- Po wyjęciu z piekarnika odstawiam owoce na chwilę, do wystudzenia.
- Mieszam jogurt, miód i posiekaną miętę. Schładzam.
- W pucharkach / kieliszkach układam kolejno: na dnie ekspandowany amarantus, schłodzony jogurt z miętą i na wierzchu układam morele (mogą być jeszcze letnie). Polewam powstałym przy pieczeniu sosikiem. Ozdabiam listkiem mięty.
SMACZNEGO!
Komentarze
Prześlij komentarz
Cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią!