Ta przystawka zachwyciła mnie podczas imprezy sylwestrowej w jednej z restauracji. Wiadomo, że wyglądała zdecydowanie lepiej i zapewne lepiej smakowała, jednakże postanowiłam ją odtworzyć i zaserwować na karnawałowym stole.
Roladki naleśnikowe ze szpinakiem, łososiem i serkiem są banalnie proste. Wystarczy usmażyć naleśniki z dodatkiem szpinaku i nadziać serkiem śmietankowym, łososiem wędzonym i ogórkiem konserwowym. Oczywiście, nadzienie jest dowolne. Idea jednak ta sama - małe kawałki, przekąska na jeden kęs, aby posilić się i dalej ruszyć w tany! :)
ROLADKI NALEŚNIKOWE ZE SZPINAKIEM, ŁOSOSIEM I SERKIEM
(ciasto wystarczy na 10 naleśników o średnicy 26 cm)
Roladki naleśnikowe ze szpinakiem, łososiem i serkiem są banalnie proste. Wystarczy usmażyć naleśniki z dodatkiem szpinaku i nadziać serkiem śmietankowym, łososiem wędzonym i ogórkiem konserwowym. Oczywiście, nadzienie jest dowolne. Idea jednak ta sama - małe kawałki, przekąska na jeden kęs, aby posilić się i dalej ruszyć w tany! :)
ROLADKI NALEŚNIKOWE ZE SZPINAKIEM, ŁOSOSIEM I SERKIEM
(ciasto wystarczy na 10 naleśników o średnicy 26 cm)
- paczka mrożonego szpinaku siekanego (400 g)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 3 łyżki oleju
- 1,5-2 szklanki mleka lub wody gazowanej
- płaska łyżeczka ziół prowansalskich
- 1/2 łyżeczki soli
- 200 g wędzonego łososia
- 400 g serka typu Philadelphia
- kilka ogórków konserwowych
- Szpinak przesmażam na patelni z odrobiną oleju, aby pozbyć się większości płynu. Pozostawiam do przestudzenia.
- Do szpinaku dodaję mąkę, jajka, olej, stopniowo wodę gazowaną lub mleko (z wodą gazowaną naleśniki wyjdą bardziej puszyste), zioła i sól. Wszystko razem miksuję aż do powstania jednolitego ciasta o konsystencji lekkiego, płynnego jogurty naturalnego. Nie może być zbyt rzadkie, bo naleśniki będą się przedzierać.
- Na patelni rozgrzewam olej i smażę naleśniki z dwóch stron. Ostawiam do ostudzenia.
- Naleśniki smaruję serkiem, wykładam wędzonego łososia i pokrojone w słupki ogórki konserwowe. Zawijam w ruloniki i zawijam w folię aluminiową na 1-2 h, schowam do lodówki.
- Po tym czasie wyjmuję roladki z lodówki, kroję ostrym nożem na plastry i każdy plasterek przekłuwam wykałaczką, aby ułatwić gościom jedzenie.
Często robię i uwielbiam!
OdpowiedzUsuń