Kasztany jadalne to kolejny z symboli jesiennej aury. Pojawiają się stoiska z prażonymi kasztanami jadalnymi, które pachną kilometr dalej. Lubię bardzo ten czas.
Chcieliśmy zrobić podobne kasztany w domu, ale jakoś do tego nie doszło. W zamian tego powstał GENIALNY krem z kasztanów jadalnych z czekoladą, idealny do naleśników, tostów czy herbatników lub biszkoptów. Jest zwarty, ciężki, delikatnie czekoladowy i korzenny, ale za to niezbyt słodki - co uważamy za jego zaletę.
Jak ugotować kasztany?
Otóż bardzo prosto! Każdą sztuke nacinam na wypukłej części na krzyż. Wrzucam je do wody i zostawiam na około 30 minut. Te, które unoszą się nadal na powierzchni są niedobre, należy je wyrzucić. Następnie gotuję kasztany około 30 minut na średnim ogniu (od momentu zagotowania wody). Odcedzam i obieram, gdy są jeszcze ciepłe - należy usunąć skorupkę i brązową błonę, która znajduje się pod skorupą. A ta odchodzi najłatwiej, kiedy kasztany są bardzo ciepłe.
KREM Z KASZTANÓW JADALNYCH Z CZEKOLADĄ
(na 4 słoiczki o poj. 200 ml)
Składniki
- 330 g ugotowanych kasztanów jadalnych
- 100 g gorzkiej czekolady
- 200 g śmietanki 30%
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- Kasztany rozdrabniam na miazgę.
- Czekoladę rozpuszczam w śmietance, lekko podgrzewając.
- Dodaję do śmietanki kasztany, przyprawy korzenne, chwilę podgrzewam i miksuję blenderem na gładką, jednolitą masę. Trochę kawałków kasztanów może zostać - krem uzyskuje ciekawą fakturę.
- Ciepły krem przekładam do słoiczków. Po przestudzeniu będzie zwarty i dość lepki.
- Przechowuję w lodówce do 2 tygodni.
Komentarze
Prześlij komentarz
Cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią!