BARSZCZ WIGILIJNY NA ZAKWASIE


Skoro w poprzednim wpisie pojawił się zakwas na barszcz wigilijny, to czas na jego wykorzystanie. Barszcz na zakwasie na wigilijnym stole to dość długa tradycja. Pierwsze wzmianki o tej zupie jako potrawie wigilijnej pojawiają się już w XVI wieku.

Do przygotowania bulionu można wykorzystać nie tylko grzyby, ale również głowę ryby, co polecała sama Maria Disslowa, autorka jednej z ważniejszych książek kulinarnych w Polsce, "Jak gotować: praktyczny podręcznik kucharstwa". Zamiast stosować zakwas, niektórzy zakwaszali niegdyś barszcz sokiem z cytryny, porzeczek czy wiśni.

Połączenie malin i buraka znam dość dobrze, ale z powyższymi zestawieniami nie miałam nigdy do czynienia. Nie chciałam zbytnio kombinować podczas tej Gwiazdki, postawiłam więc na klasykę. I na naturalny zakwas.

BARSZCZ WIGILIJNY NA ZAKWASIE

Składniki
  • 1 cebula 
  • 2 - 3 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • 1 średni burak
  • 1 duży korzeń pietruszki
  • 1 mały seler (wielkości małej pięści)
  • 3 - 4 liście (zielone części) pora
  • 20 g suszonych grzybów
  • 3 liście laurowe
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • sól, pieprz do smaku
  • olej do smażenia
  • woda (2,5 litra)
  • zakwas na barszcz wigilijny (z tego przepisu)
Jak przygotować?
  1. Cebulę obieram, kroję w ćwiartki i podsmażam na oleju - mocno, do zbrązowienia. Czosnek obieram i dorzucam do cebuli w postaci całych ząbków.
  2. Marchew, korzeń pietruszki szoruję pod bieżącą wodą, kroję na pół. Seler i buraka obieram, kroję na mniejsze kawałki. Warzywa wrzucam do garnka.
  3. Do garnka wrzucam także liść laurowy, ziele angielskie, suszone grzyby, liście pora. Zalewam wodą, początkowo 2 litrami i zagotowuję. Gotuję około 1 godzinę na małym ogniu, bez dodatku soli (jej dodatek na tym etapie sprawia, że bulion nie będzie klarowny). W międzyczasie dolewam pozostałą wodę.
  4. Kiedy bulion będzie intensywny w smaku i kolorze (bordowo-brunatny), przelewam go przez sito. Warzywa można wykorzystać (np. jak w przypadku barszczu ukraińskiego, ale wtedy marchew i pietruszkę trzeba obrać), ale nie trzeba. 
  5. Na tym etapie dodaję trochę soli i pieprzu, majeranek suszony. Wlewam zakwas, mieszam i podgrzewam, ale nie zagotowuję. Jeśli trzeba, ponownie doprawiam solą i pieprzem. 
  6. Podaję jako czysty barszcz (bez dodatków) bądź z uszkami.
SMACZNEGO!

Komentarze