Wytrawne muffinki z suszonymi pomidorami, które dzisiaj Wam proponują są RE-WE-LA-CYJ-NE! I to żadna przesada, naprawdę smakują genialnie i po przygotowaniu ich bardzo żałowałam, że zrobiłam ich tak mało! Jest to jeden z tych przepisów, które trafiły na moją checklistę "Do ponownego przygotowania".
Przyznaję się bez bicia, że niewiele mam przepisów, do których wracam. W Internecie jest tyle inspiracji kulinarnych na polskich blogach, ale także u naszych zachodnich sąsiadów - tych tuż obok, jak i tych za Oceanem. To jest trochę tak, jak z książkami. Czytam ich więcej i więcej, a one nadal przybywają i lista tych, które tak bardzo pragnę przeczytać niemiłosiernie rośnie. A czasu nie przybywa. Z przepisami jest dokładnie tak samo. Pojawiają się coraz to nowsze inspiracje, lista tych do wypróbowania stale się wydłuża, a czasu (i miejsca w żołądku) jak na złość, wręcz coraz mniej.
Gwarantuję Wam, że po zjedzeniu ich, wytrwane muffinki z suszonymi pomidorami staną się hitem Waszych porannych kulinarnych przyjemności!
- 2 jajka
- 1/2 szklanki odtłuszczonego mleka bez laktozy
- 1/3 szklanki oleju od pomidorów suszonych
- 200 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 50 g startego sera Grana Padano
- 5 suszonych pomidorów z oleju
- 70 g wędliny drobiowej
- 1 łyżeczka mieszanki suszonej bazylii i suszonego oregano
- kilka oliwek zielonych
- Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni Celsjusza.
- Mąkę, proszek, sól, suszone zioła i ser mieszam razem.
- Jajka, olej, mleko łączę razem i dodaje do suchych składników. Wrzucam pokrojone drobno: wędlinę i pomidory suszone. Mieszam.
- Przekładam do silikonowych foremek na muffinki. Dekoruję plastrami oliwek.
- Piekę ok. 10-15 minut, aż wierzch pięknie zbrązowieje.
Zdecydowanie moje smaki!
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że mało komentarzy jest pod tym artykułem. To mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńOj tak, wytrawne :)
OdpowiedzUsuńPychotka. Zrobiłam z mężem i polecam.
OdpowiedzUsuń