Kontynuując tematykę przetworów na zimę, z naciskiem na takie, które wspierając naszą odporność, zapraszam Was po przepis na syrop z owoców czarnego bzu. Czarny bez jest wspaniały, ponieważ dwukrotnie w roku można wykorzystać jego dary - wiosną drobne, białe kwiaty, jesienią natomiast czarne okrągłe owoce. Ponadto rośnie dziko, na bezdrożach, przy polach, łąkach czy na nieużytkach, więc nie trzeba go samodzielnie hodować - wystarczy wybrać się na spacer i skorzystać z możliwości zrywania na ogólnodostępnym terenie.
Czarny bez (owoce i kwiaty) zawierają dużo flawonoidów, a to oznacza, że przetwory z bzu działają przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie, a także wzmacniają układ krwionośny.
W tym roku może już być ciężko, aby znaleźć jeszcze owoce, chociaż u mnie na wsi gdzieniegdzie jeszcze wiszą. Owoce najlepiej zbierać w połowie września, w miejscach oddalonych od sieci dróg, najlepiej rano, zanim słońce je nagrzeje.
Przygotowany syrop z owoców czarnego bzu wykorzystuję najczęściej do herbaty, zamiast miodu czy innych substancji słodzących.
SYROP Z OWOCÓW CZARNEGO BZU
Składniki:
- 1 kg owoców czarnego bzu (już obranych z kijków, same kulki)
- 1 szklanka cukru + ewentualnie do dosłodzenia
- 1/2 cytryny
Przygotowanie:
- Cytrynę szoruję pod bieżącą wodą i następnie sparzam wrzątkiem.
- Owoce, które zostały przebrane, pozbawione gałązek i liści wrzucam do garnka, dodaję pokrojoną na kawałki cytrynę. Wsypuję szklankę cukru i duszę na wolnym ogniu, aż owoce całkowicie się rozpadną i tym samym puszczą maksymalną ilość soku.
- Powstałą mieszankę przelewam przez sito, przecieram owoce, a pozostałe skórki i pestki wyrzucam.
- Sok przelewam ponownie do garnka przez sitko z drobnymi oczkami, aby dodatkowo jeszcze go przefiltrować.
- Jeśli jest taka potrzeba, można powstały sok jeszcze dosłodzić.
- Przygotowany tak sok przelewam do wyparzonych słoików/szklanych butelek i mocno zakręcam.
- W garnku, gdzie na dnie wyłożyłam cienką szmatkę, układam słoiki/butelki tak, aby nie stykały się ściankami. Wlewam ciepłą wodę, do 3/4 wysokości słoików (najlepiej, aby w jednej partii były słoiki podobnej wielkości).
- Gotuję 15-20 minut od chwili zagotowania wody w garnku.
- Gotowe słoiki wyjmuję ostrożnie z wrzątku i ustawiam na blacie przykrytym ściereczką. Pozostawiam do całkowitego wystudzenia.
Komentarze
Prześlij komentarz
Cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią!