PLACEK DROŻDŻOWY Z JABŁKAMI


Nie pamiętam, kiedy ostatnio piekłam placek drożdżowy z owocami. Dwa lata temu? Trzy? Bardzo dawno! Musiało minąć sporo czasu, żeby przypomnieć sobie, jakie wspaniały jest to wypiek. W szczególności, kiedy spożywamy go na ciepło, zaraz po upieczeniu ze szklanką mleka. O taaaaak! Więcej do szczęścia nie potrzeba :)


Ciasto drożdżowe to kapryśny zawodnik. Lubi przerosnąć, lubi nie urosnąć wcale, lubi stać się zakalcem bądź upaść na samym końcu pieczenia. Ceni sobie królewskie traktowanie, ciepło i czas - każdy etap wymaga odpowiedniego czasu. Wyrastanie rozczynu, ugniatanie, ponowne wyrastanie... Jednak te poświęcone chwile zdecydowanie się opłacają.

Dzisiejszą wersję przygotowałam z jabłkami, cynamonem i kardamonem, a więc idziemy typowo w jesienne smaki. Polecam również wersję z truskawkami - PRZEPIS. Najlepiej jednak smakuje w sezonie na truskawki.


PLACEK DROŻDŻOWY Z JABŁKAMI
(blaszka 25x 40 cm)

Składniki na placek
  • 0,75 szklanki ciepłego mleka
  • 0,5 kostki świeżych drożdży
  • 0,5 szklanki cukru 
  •  2 jajka rozm. M
  • 100 g rozpuszczonego, ostudzonego masła (ok. 1/3 kostki)
  • 3,75  szklanki mąki pszennej (500 g)
  • szczypta soli
Składniki na kruszonkę
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 0,5 szklanki cukru
  • 0,5 kostki schłodzonego masła
Owoce
  • 1 kg mączystych, słodkich jabłek
  • 2 łyżeczki cynamonu mielonego
  • 1/2 łyżeczki kardamonu
  • 2 łyżki cukru 
  • sok z 1 cytryny
Składniki na lukier
  • 0,5 szklanki cukru pudru
  • sok z cytryny
Jak przygotować?
  1. Drożdże rozcieram z cukrem, dodaję ciepłe mleko i odstawiam do wyrośnięcia na 15 minut. 
  2. Kiedy rozczyn podwoi wyraźnie swoją objętość, do miski wrzucam mąkę, jajka, odrobinę soli i dodaję rozczyn. Wyrabiam ciasto łyżką, dodając pod koniec tłuszcz. Łączę całość tak, aby powstało elastyczne, gładkie, ale nieco klejące się do dłoni ciasto.
  3. Wyrobione ciasto pozostawiam do wyrośnięcia na minimum 40 minut, przykrywając je czystą płócienną lub bawełnianą ściereczką. Musi podwoić swoją objętość.
  4. W trakcie oczekiwania na ciasto drożdżowe, przygotowuję kruszonkę. Zimne masło siekam z mąką i cukrem, rozdrabniam w palcach na kształt wilgotnego piasku. Zagniatam kulkę i wstawiam do lodówki.*
  5. Jabłka obieram ze skórki, kroję w drobną kostkę. Mieszam ze sokiem z cytryny, przyprawami, cukrem. Zostawiam w chłodnym miejscu.
  6. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Blachę do ciasta smaruję cienko masłem i wysypuję mąką.
  7. Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatam i rozprowadzam je dokładnie na blasze do pieczenia. Można to sobie znacznie ułatwić posypując dłonie mąką. Na ciasto wykładam równomiernie jabłka, rozrzucam kruszonkę i zostawiam na 10 minut do ponownego wyrośnięcia.
  8. Następnie wstawiam ciasto do nagrzanego piekarnika i piekę 40-50 minut, aż wierzch się ładnie zarumieni. 
  9. Po upieczeniu studzę w uchylonym piekarniku, a kiedy już nieco wystygnie, zostawiam na blacie. 
  10. Cukier puder mieszam z odrobiną soku z cytryny. Dodaję go po trosze, mieszając cały czas, aż do uzyskania konsystencji gęstego ciasta naleśnikowego. Lukrem dekoruję całkowicie zimne ciasto.
SMACZNEGO!

* Można sobie ułatwić pracę - kruche ciasto na kruszonkę wkładam do zamrażarki, a następnie ścieram na grubych oczkach tuż przed włożeniem do piekarnika.

Komentarze

Prześlij komentarz

Cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią!