Już w niedzielę, 8.03. będziemy świętować Dzień Kobiet, a zaraz po nim Dzień Mężczyzny, a więc każdy z nas obchodzi swoje święto.
Kwiaty, alkohol, spotkania w kawiarniach, wyjścia do kina i setki bombonierek - z tym kojarzą mi się obchody podobnych okazji. Ale przecież można inaczej! Każdy z nas jest wyjątkowy, podarujmy więc sobie wzajemnie odrobinę luksusu i wyjątkowości. Upieczmy sobie tort!
Ale to nie byle jaki, bo red velvet cake. Wspaniały, wilgotny i ciężki biszkopt w kolorze bordowym, a do tego kontrastujący biały krem (trochę patriotycznie) o delikatnym smaku. Genialne i proste, bo chociaż prezentuje się zjawiskowo, to przygotowanie nie wymaga większych umiejętności, prócz dobrego przepisu. Jak ten poniżej.
RED VELVET CAKE
(tortownica o średnicy ok 26 cm)
Składniki ciasta
- 1 kostka (250 g) miękkiego masła
- 1,5 szklanki cukru
- 2 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 4 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- szczypta soli
- 2 łyżki kakao
- 1 szklanka maślanki
- czerwony barwnik spożywczy
- 500 g serka mascarpone
- 500 g śmietany 30% lub 36% (kremówka)
- 3/4 szklanki cukru pudru
- bezy do dekoracji (z tego przepisu)
- Rozgrzewam piekarnik do temperatury 190 stopni Celsjusza.
- Miękkie masło ucieram z cukrem i ekstraktu waniliowego do uzyskania puszystej, białej masy. Następnie wbijam po jednym jajku, za każdym razem dokładnie miksując.
- Mąkę pszenną, kakao, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną przesiewam do miski i mieszam ze szczyptą soli. Dodaję do masy maślanej, łączę za pomocą szpatułki do uzyskania jednolitego ciasta.
- Na końcu mieszam z barwnikiem spożywczym oraz maślanką. Ilość dodanego barwnika zależy od tego, jakim barwnikiem dysponujemy - osobiście polecam barwnik w żelu, dodaję wtedy go około 2 płaskich łyżeczek.
- Tak przygotowane ciasto wylewam do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wygładzam wierzch i wstawiam do rozgrzanego piekarnika. Piekę 50 minut do tzw. suchego patyczka (kiedy drewniany patyczek wbity w środek ciasta po wyjęciu pozostaje suchy, nie oblepiony surowym ciastem).
- Po upieczeniu studzę w uchylonym piekarniku, następnie dzielę na trzy biszkopty.
- Schłodzoną śmietankę ubijam na sztywno. Następnie dodaję stopniowo cukier puder, miksując po każdego dodanej porcji, aby cukier się rozpuścił. Po zużyciu całego cukru dodaję porcjami także serek mascarpone i łączę w gładki, jednolity krem. Schładzam go w lodówce przez około 1-2 godziny.
- Kiedy krem nieco stężeje w lodówce, przekładam nim ciasto. Dekoruję boki oraz wierzch, na którym układam gotowe, pokruszone lub w całości bezy, najlepiej w różnych kolorach.
Pysznosci i jak pieknie wyglada :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę wspaniale! <3
OdpowiedzUsuń